-
Grzeralts : Technikalia okiem biologa.
@Prawie prawda (15 stycznia 2023 10:35)
Filozofia też jest jedna w takim rozumieniu. Problem w tym, że nie stosujemy w niej dziś metodologii nauk ścisłych.
![]() |
Grzeralts |
16 stycznia 2023 13:34 |
@Prawie prawda (15 stycznia 2023 10:35)
Ale z tego, że dowiesz się, co to ontologia i epistemologia wynika jedynie to, że zdobędziesz narzędzia do komunikowania się o filozofii. Nie staniesz się jednak filozofem, najwyżej erudytą. Dokładnie tak samo jak z powodu przyjęcia aksjomatów matematycznych nie staniesz się matematykiem. Wielkim filozofem naszych czasów był np. Jan Paweł II. Benedykt XIV tylko formalnie nie był (bo był teologiem), ale w rzeczywistości oczywiście tak, był wielkim filozofem. Jak ktoś naprawdę chce zgłębić współczesną filozofię, to zaleciłbym poczytać właśnie ich. Nie w szkole, oczywiście.
Filozofia jako taka jest ścisła jak jasna cholera, ponieważ zajmuje się poznaniem istoty rzeczywistości. A co my sobie z niej robimy i po jakich płyciznach nią pływamy, nijak nie zmienia tej ist ...
![]() |
Grzeralts |
16 stycznia 2023 07:04 |
@Czy Sokrates był Owsiakiem starożytności? (14 stycznia 2023 09:24)
O czymkolwiek. W obu przedstawionych przykładach mądrość autora nie jest kryterium oceny samego dzieła. W sumie mądrość samego dzieła też nie, jak się głębiej zastanowić.
![]() |
Grzeralts |
15 stycznia 2023 19:13 |
@Czy Sokrates był Owsiakiem starożytności? (14 stycznia 2023 09:24)
W pierwszej kolejności to sorry za skrót myślowy,z którego wyszło oszczerstwo;) Chodziło mi o to, że zarówno kupujący książki Mroza, jak i oceniający prace magisterskie zwracają uwagę w zasadzie jedynie na warsztatową sprawność autora, a nie jego mądrość. Osoba Sokratesa, którą dziś próbujemy widzieć przez to, co o nim napisano nie jest prawdziwym Sokratesem. Tak samo przedstawienie Owsiaka za 200 lat nie będzie prawdziwym Owsiakiem.
![]() |
Grzeralts |
15 stycznia 2023 11:23 |
@Czy Sokrates był Owsiakiem starożytności? (14 stycznia 2023 09:24)
Zawsze istnieje jednak ryzyko, że Sokrates był ówczesnym Jarosławem Kaczyńskim, a nie Jerzym Owsiakiem. Tomasz po prostu pociągnął dalej to, co do zrozumienia świata wokół dołożyli Sokrates, Platon i Arystoteles. Ponieważ tutaj używamy nietożsamych z szerzej przyjętymi definicji nauki i wiedzy to użyję wobec tego czegoś terminu "wiedza". A Sokrates, którego znamy jako postać literacką zapewne nie ma z prawdziwym wiele wspólnego. Jeśli ma cokolwiek.
Sprawność warsztatowa jest umiejętnością, jak każda inna. Kiedy pisałeś te prace, to ludzie właśnie za nią Ci płacili, nie za mądrość.
![]() |
Grzeralts |
15 stycznia 2023 09:03 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Która to różnica nie tylko została ustanowiona sztucznie i w zamierzony sposób, ale i nierozróżnianie tych terminów zazwyczaj jest zamierzone.
![]() |
Grzeralts |
14 stycznia 2023 07:44 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Tak samo jak filozofia. I w zasadzie każda współczesna nauka korzystająca z aparatu nauk ścisłych. W pewnym skończonym, możliwym dla nas, doczesnych zakresie. Bo tutaj sobie brzdąkamy o definicjach. A świat realny od definicji nie zależy w żaden sposób. Jednak jest powszechnym błędem współczesnych humanistów, obojętnej dziedziny, choćby i matematyki przypisywanie mu takiej cechy. I w tym sensie matematyka w praktyce nie zawsze jest ścisła.
Nasz aparat poznawczy jest bardzo ograniczony. Nie znamy rzeczywistości taką, jaka ona naprawdę jest. W szerszym sensie wszystko, co naprawdę o rzeczywistości wiemy jest skutkiem objawienia, a nie naszych własnych działań.
![]() |
Grzeralts |
14 stycznia 2023 07:43 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Bo poszła w kierunku nauk humanistycznych, z ich narzędziami włącznie. A to oznacza m.in., że nowsza, lepsza (bliższa prawdy) definicja czegokolwiek nie unieważnia automatycznie definicji starszych. Ale to nie jest wada filozofii jako takiej, tylko ogólnoludzka słabość. Nb. prawdy się nie powinno definiować, bo jest pojęciem podstawowym. Niemniej musimy to robić, bo jesteśmy tylko ludźmi i komunikujemy się za pomocą języka - czyli musimy mieć pewność, że dane pojęcie podstawowe jest dla nas tym samym, co dla rozmówcy. Ot, taka ekwilibrystyka.
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 11:13 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
P.S. ale konstatacja bardzo słuszna - czy to, co współcześnie nazywamy filozofią w ogóle jest nauką? Bo już samo zawężenie do transcendencji jest z pierwotną definicją filozofii niezgodne.
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 11:05 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Słownik języka polskiego: "w znaczeniu źródłowym filozofia oznaczała umiłowanie mądrości, czyli nieustanne dążenie do wiedzy i poszukiwanie pewności." Druga część to ogólna definicja każdej nauki ścisłej.
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 11:02 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Ten podział jest dosyć prosty w realnym świecie: nauki ścisłe zajmują się opisywaniem rzeczywistości, humanistyczne tworzeniem idei, które opisywałyby/pomagały zrozumieć ową rzeczywistość. Obie metody są potrzebne i wspólnie tworzą naukę. W tym sensie zawierają w sobie pierwiastek boski, że odnoszą się do świata realnego, czyli w naszym rozumieniu przez Boga stworzonego (informacja też jest elementem świata realnego, choć niematerialnego). Co ludzie sobie potem z tym robią, tu już problem samych ludzi, nie Boga i nie świata realnego. Grzech pierworodny daje nam moc pokręcenia wszystkiego. Nauka jednak, jako taka nigdy nie prowadzi do oddalania się od Absolutu. Ale z kolei wiara z definicji jest nienaukowa - nie w sensie, że z zasady z nauką sprzeczna, ...
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 10:57 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Z zasady jest ścisła. Praktyka to inna kwestia. W praktyce to i matematyka niekoniecznie jest ścisła.
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 10:44 |
@Czy rzeczywiście nie ma żartów z filozofią? (13 stycznia 2023 08:23)
Sęk w tym, że filozofia jest nauką ścisłą. Jako taka nie nadaje się do beletryzowania sama w sobie, i stąd takim bólem jest czytanie różnych Łelbeków czy Koeliów. Ale z kolei publikacja naukowa to jest opisywanie zagadnień ścisłych w taki sposób, żeby zrozumiał je humanista (albo chociaż mógł próbować zrozumieć). Ból przy czytaniu j.w.
![]() |
Grzeralts |
13 stycznia 2023 09:13 |
@Holendrom z fajerwerków strzelać nie kazano, ale się nie słuchają (7 stycznia 2023 20:01)
Plus :)
![]() |
Grzeralts |
8 stycznia 2023 09:27 |
@Paliwo opozycji (4 stycznia 2023 14:20)
Nie ma takiej potrzeby. Znacząca większość zarówno odbiorców, jak i krytyków propagandy rządowej nie posiada wystarczającej biegłości w arytmetyce. Reformom szkolnictwa niech będą dzięki.
![]() |
Grzeralts |
5 stycznia 2023 06:48 |
@Czy wszelkie demaskacje socjalistycznego obłąkania muszą się kończyć w strefie wpływów Moskwy? (4 stycznia 2023 08:30)
Za to w świetle powszechnej nieznajomości historii bardzo łatwy.
![]() |
Grzeralts |
5 stycznia 2023 06:44 |
@Woda, woda, to temat rzeka (20 grudnia 2022 05:57)
To są procesy tak złożone i wieloczynnikowe, że niemal niemożliwe do pełnej analizy. A z pewnością do pojęcia przez przeciętnego człowieka. Więc można tym manipulować w zasadzie w dowolny sposób. W sumie to też temat dla Tomasz-Kurowski, bo on ma pojęcie jak wyglądałaby (a w zasadzie nie wyglądałaby) analiza genomów bez narzędzi informatycznych.
![]() |
Grzeralts |
27 grudnia 2022 09:52 |
@Kiedy jestem naprawdę sobą – pytają osoby z chorobą dwubiegunową. A może wszyscy powinni? (9 grudnia 2022 16:05)
Takoż to widzę. Osoba chora "czuje", że choroba jest elementem "bycia sobą". Po to w zasadzie niezbędna jest psychoterapia, żeby stan poprawy zdrowia jaki uzyskuje dzięki lekom uznała za bycie sobą naprawdę. Gdzieś na końcu tego procesu dostrzeże również, że w czasie choroby prawie w ogóle nie była sobą.
![]() |
Grzeralts |
10 grudnia 2022 17:08 |
@Pisarze i piłkarze (21 listopada 2022 07:37)
To też, bo to w Piśmie owtartym tekstem stoi. Ale przede wszystkim chodziło mi o analogię że sportem, który też uruchamia w nas, jego bezposrednuch odbiorcach i użytkownikach dziecko, ale robi się na nim całkiem dorosłe pieniądze
![]() |
Grzeralts |
21 listopada 2022 10:00 |
@Pisarze i piłkarze (21 listopada 2022 07:37)
Akurat do życia religijnego trzeba podchodzić jak dziecko. Sport zasadniczo też należy traktować w ten sposób. Problem w tym, że na obu tych dziedzinach dorośli robią pieniądze, do czego trzeba podchodzić już z należytą powagą. Najlepiej taką w Valserowskim stylu.
![]() |
Grzeralts |
21 listopada 2022 08:08 |